6 15 Kiedy sługa męża Bożego wstał rano i wyszedł, oto wojsko razem z końmi i rydwanami otaczało miasto. Wtedy sługa jego powiedział do niego: «Ach, panie! Jakże postąpimy?» [...]
6 16 Odpowiedział: «Nie lękaj się, bo liczniejsi są ci, co są z nami, aniżeli ci, co są z nimi».
11 12 Wówczas wyprowadził syna królewskiego, włożył na niego diadem i [wręczył] świadectwo*; ustanowiono go królem i namaszczono. Wtedy klaskano w dłonie i wołano: «Niech żyje król!»